Co roku obchodzimy Święto Namiotów. Jako jedyne święto z siedmiu świąt Żydowskich, które nie znalazło jeszcze swojego wypełnienia. Było ono ukoronowaniem wszystkich świąt obchodzonych w całym roku. Po zakończeniu żniw, zebraniu płodów ziemi i owoców z drzew oliwnych oraz winorośli i odłożeniu pierwszych owoców zbioru, lud przychodził ze swymi darami i składał dziękczynienie Bogu, za to, że tak obficie mu błogosławił. To święto było szczególnie radosne, następowało po wielkim dniu oczyszczenia - dniu pojednania czyli święcie Yom Kippur, kiedy to kapłan raz w roku wchodził do miejsca Najświętszego Świątyni i usuwał wszelki grzech Izraela ze świątyni, który wcześniej w poście i pokucie każdy Izraelita wyznał i porzucił. Święto to symbolizowało sąd nad świętymi umarłymi i żywymi. Symbolizowało zważenie na wadze i usunięcie natury grzechu, czyli wymazanie świadomości grzechu z naszych umysłów, aby przygotować lud Boży na czas kiedy Jezus opuści miejsce Najświętsze Świątyni w Niebie, a lud Boży pozostanie jeszcze na ziemi przed obliczem Boga bez Pośrednika. Będzie to czas trwogi Jakubowej. Ducha Bożego nie będzie już wtedy na ziemi i szatan będzie przypominał ludowi jego grzechy, w ten sposób go oskarżając. Trwoga polegać będzie na tym, że lud Boży nie będzie mógł sobie przypomnieć owych grzechów, bo zostały one wymazane z ich umysłów już wcześniej, i teraz będzie drżał czy wyznał wszystko i czy ostoi się jako sprawiedliwy przed obliczem Bożym w czasie powrotu Syna Bożego.
Obecnie nie obchodzimy już raz w roku Dnia Pojednania gdyż od czasu gdy Jezus wszedł do miejsca Najświętszego Świątyni w Niebie, Dzień Pojednania trwa cały czas od 1844 roku! Teraz codziennie Jezus Chrystus sprawuje dla nas służbę w Najświętszym polegającą na ocenie naszego życia, zważeniu nas i wydaniu wyroku czy możemy zostać oczyszczeni i ostatecznie zapieczętowani czy też nie…
To że Jezus już wszedł do miejsca Najświętszego Niebiańskiej Świątyni oznacza, że charakter Jego służby się zmienił, co z kolei w praktyce dla nas oznacza, że czasu jest coraz mniej, bo rozpoczął się sąd, księgi otwarto i zaczął się sąd nad sprawiedliwymi umarłymi, a dzisiaj wierzymy, że odbywa się już nad sprawiedliwymi żywymi. To nasze ostatnie już pokolenie żyje w czasie Dnia Pojednania czyli w czasie sądu.
Po Yom Kippur następowało Święto Namiotów symbolizujące radość Izraela z uwolnienia ich z niewoli egipskiej, co z kolei jest symbolem odzyskania przez nas wolności od grzechu i uzyskania wiecznej radości z naszym Zbawicielem.
Święto Namiotów symbolizuje wielki przyszły dzień opuszczenia ziemi, kiedy Pan pośle swych żniwiarzy, aby zebrali plewy i wrzucili je do ognia. W tym czasie zniszczeni będą wszyscy występni. Natomiast wszystkie głosy sprawiedliwych na całym świecie zjednoczą się w radosnym hołdzie i chwale Bożej.
Lud chwalił Boga podczas Święta Namiotów. Radowała ich świadomość wybaczenia Bożego i przyjęcia po zakończeniu służby w Dniu Pojednania. Lecz kiedy odkupieni Pańscy zbiorą się bezpiecznie w Niebiańskim Kanaanie na zawsze uwolnieni od klątwy, pod którą „całe stworzenie wespół wzdycha i wespół boleje aż dotąd” (Rzym. 8:22) - radować się będą niewysłowioną radością, pełni chwały Bożej.
Wielkie dzieło Chrystusa - Odkupiciela człowieka - zostanie wtedy ostatecznie zakończone, a grzechy ludzi - wymazane na zawsze.
Święto Namiotów było świętem radości, pamiątki i jesiennych zbiorów. Jesienne zbiory symbolizują wylanie późnego deszczu. Wierzymy, że podczas tego święta na lud Boży spadnie moc Ducha Bożego w późnym/jesiennym deszczu. Wszyscy w jedności ducha w określonym czasie będą na jednym miejscu, nie w sensie geograficznym, ale w sensie duchowym podczas celebrowania Święta Namiotów.
Tak jak Święto Tygodni wypełniło się w wydarzeniu nazwanym Pięćdziesiątnicą, o którym inaczej mówimy ‘wylanie wczesnego deszczu’, tak Święto Namiotów jest archetypem dla ‘wylania późnego deszczu’, a to wydarzenie się jeszcze nie wypełniło.
W określonym czasie Bóg zesłał wczesny deszcz jako Swoje błogosławieństwo rozpoczynające dzieło Ewangelii, tak samo w określonym czasie Bóg ześle późny deszcz jako błogosławieństwo zakańczające dzieło Ewangelii, torując w ten sposób drogę powracającemu Jezusowi Chrystusowi, aby przyszedł i zebrał dojrzałe żniwo do Swoich Spichlerzy – życia wiecznego w niebiańskiej rzeczywistości. |